Jeśli chcesz znać prawdę to trafiłeś(aś) w dobre miejsce …
Archiwum kategorii: Tytuł ale nie wiem jaki?
Prawa autorskie
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE.
PUBLIKOWANIE KOPIOWANIE POWIELANIE CAŁOŚCI LUB JAKIEJKOLWIEK CZĘŚCI NINIEJSZEGO OPRACOWANIA BEZ PISEMNEJ ZGODY WŁAŚCICIELA PRAW AUTORSKICH ZABRONIONE.
JEDYNYM I WYŁĄCZNYM WŁAŚCICIELEM PRAW AUTORSKICH JEST GRZEGORZ ŁUCZYSZYN
AUTOR NIE PONOSI WINY ZA JAKIEKOLWIEK SZKODY SPOWODOWANE PRZEZ ZASTOSOWANIE INFORMACJI ZAWARTEJ W NINIEJSZYM OPRACOWANIU.
Kontakt ze mną
E-mail:
gluczyszyn@gmail.com,
gluczyszyn@yahoo.pl,
gluczyszyn@onet.pl
Informacja przedwstępna
Piszę wtedy kiedy mam czas i natchnienie!
Jeśli Ty się ze mną nie zgadzasz to trudno.
Jeśli nie podoba Ci się to co piszę to nie czytaj.
Jeśli informacje będą pomocne to bardzo mnie to cieszy.
Jeśli chcesz się ze mną skontaktować zawsze możesz to zrobić.
Za wszelkie literówki, błędy interpunkcyjne, stylistyczne lub ortograficzne przepraszam.
Tekst powstał w 2005-2007 roku.
Niedawno zdecydowałem się na aktualizację do obecnych standardów (rok 2016).
Niniejsze opracowanie jest w trakcie poprawek.
Przedmowa
Każdy czytający ten tekst może zadać sobie pytanie – … po co jeszcze jedna książka z dziedziny informatycznej?
Już odpowiadam! Ponieważ nie jest to tylko książka techniczna z dziedziny informatycznej. Ja ją zaliczam do pozycji filozoficzno – informatycznej!
Co to oznacza? Już wyjaśniam. 🙂 🙂 🙂
Mój pogląd na wiele zagadnień znacząco różni się od standardów przyjętych w świecie informatycznym. Jestem osobą nie związaną z żadną korporacją i organizacją co jest o tyle ważne że nie wypatrzy informacji które tu podaję. Na pewno będą to moje obiektywne opinie ogólne i techniczne „oparte”; na rzeczywistym doświadczeniu.
Z drugiej strony nie uważam się za Guru w jakiejkolwiek dziedzinie a moje informacje powinny posłużyć w ukierunkowaniu zainteresowanych w jaki sposób zdobyć wiedzę informatyczną i jak ją praktycznie zastosować. Nie myślę jednak o „wykuwaniu” informacji na pamięć lub o próbach jak najszybszego ich zapamiętania. Myślę raczej o logicznym zastosowaniu zdobytych informacji w praktyce …
W niektórych środowiskach uzurpuje się prawo do wyłączności na wiedzę. Powiela się opinię że zasób praktycznych wiadomości zależy od wydziału który się ukończyło lub ilości zaliczonych kursów komputerowych. Lekarz, mechanik, robotnik, krawcowa, itp. tzn każdy człowiek może zdobyć wiedzę informatyczną i zastosować ją z powodzeniem w praktyce. Jednym słowem chcę tą książką obalić mit wyłączności na wiedzę informatyczną tylko dla wybranych …
Chcieć to znaczy móc! Jak nie chcesz to gorzej jak byś nie mógł!
Niejednokrotnie byłem potraktowany jak debil przez tzw. fachowca pracującego w firmie o profilu informatycznym. Podczas załatwiania przeze mnie spraw „nawijano mi taki makaron na uszy”, że „krew się we mnie gotowała”. Nie wiem czy ja mam takie szczęście czy po prostu fachowcy z „góry” zakładają że rozmawiają z idiotą. Jedno jest pewne w wielu miejscach są osoby które z racji niedouczenia lub nieuczciwości zawodowej traktują klienta nie tak jak zostało to przyjęte w standardach. Nie próbując nawet uczciwie cokolwiek wytłumaczyć plotą to co mim ślina na język przyniosła.
Co jest tego przyczyną? Nie potrafię wytłumaczyć! Może potrafię ale nie chcę! ;-P ;-P ;-P A może któregoś dnia rozwinę ten temat! 😀 😀 😀 Jednak informacje zawarte poniżej pomogą w tym aby nikt Ciebie nie traktował podobnie …
Odwiedziłem setki stron pomocy i przeczytałem sporo książek i artykułów z dziedziny informatycznej. I co zauważyłem? Niezależnie czy strona była komercyjna czy prywatna … Czy informacje były udostępniane za darmo czy odpłatnie … Mnóstwo tekstów się powtarza. Powiela się przykłady, opisy, informacje. Czasami zmienione są niektóre słowa lub tylko ich kolejność jest przestawiona. Opisy są subiektywne a przykłady nie wymuszają logicznego myślenia od czytającego. Wiele tekstów traktuje tematy po bieżnie pomijając strategiczne informacje. Wystarczy że Ten Kto coś napisał to wie co napisał. Czytający ma myśleć to co myśli Piszący. Ma się powtarzać te same przykłady. Przecież to bez sensu. Nie każdemu musi odpowiadać tok rozumowania Autora. Dlatego ja spróbuję to napisać zupełnie inaczej. Nie! To jest po prostu moje założenie – spróbuję podać informacje zupełnie inaczej. Każde zagadnienie potraktuję obiektywnie. Wskażę gdzie znaleźć więcej informacji. Czy mi się to uda? Ty będziesz to wiedział(a) …
Jak mi się to uda to nie będzie dla Ciebie problemem efektywne wykorzystanie komputera. Lub w ogóle nauczysz się go wykorzystywać w domu, swojej firmie. Będziesz w stanie zaplanować komputeryzację w swojej firmie tak aby poniesione przez Ciebie koszty były jak najmniejsze. Ograniczysz do minimum lub nawet w ogóle zrezygnujesz z pomocy technicznej lub doradztwa firm zewnętrznych. Będziesz w stanie przewidzieć jakie oprogramowanie będzie Ci potrzebne w momencie rozpoczęcia pracy jak również w przyszłości. Dowiesz się jak składować i przetwarzać dane jak również jak je zabezpieczyć. Zaprojektujesz własną stronę WWW, wizytówki, dokumenty firmowe lub przeprowadzisz samodzielnie kampanię reklamową. Zbudujesz własną sieć komputerową którą będziesz samodzielnie zarządzać. Będziesz w stanie wspomagać działania we wszystkich sferach swojego życia. I to wszystko zrobisz nie tylko z wykorzystaniem znanego wszystkim oprogramowania firmy M … Oczywiście jeśli Ty tego chcesz …
Należy w tym miejscu zaznaczyć że światowe korporacje produkujące komputery, osprzęt i oprogramowanie sprzedają wiedzę informatyczną w formie tzw. wsparcia technicznego, szkoleń i przyznawania certyfikatów traktując to jako znaczące źródło dochodów. Jednak temat jest tak „szeroki” że w tym momencie nie ma sensu więcej się rozpisywać. Wrócę do tego zagadnienia w oddzielnym rozdziale.